Turystyka

Glasgow

Jak mogli się przekonać w tym tygodniu światowi przywódcy uczestniczący w szczycie klimatycznym COP26, bycie zielonym w niektórych częściach Glasgow może być trudne. Samo noszenie koloru w niektórych dzielnicach może spotkać się z okrzykami szyderstwa – ze względu na 130-letnią rywalizację piłkarską pomiędzy Celtikiem i Rangersami.

Na szczęście miasto i jego mieszkańcy są otwarci na zmiany w innych dziedzinach. W ostatnich dekadach w Glasgow, którego gaelicka nazwa Glaschu oznacza „drogie zielone miejsce”, pojawiły się restauracje i hotele, a dzielnice, których wcześniej najlepiej było unikać, szybko ewoluowały w coś nowego.

Nigdzie nie jest to bardziej widoczne niż w Finnieston. Obszar ten stał się jednym z najbardziej dynamicznych zakątków dla smakoszy w Szkocji i wciąż ekscytuje nowymi otwarciami. Wśród najnowszych propozycji można wymienić Hidden Lane Organic Brewery and shop, który powstał w dawnej pralni przy Argyle Street, oraz Unalome By Graeme Cheevers, który otworzył lokal z najwyższej półki.

Cheevers może chcieć naśladować sukces nagrodzonego gwiazdką Michelin lokalu Cail Bruich, znajdującego się po drugiej stronie pięknego Kelvingrove Park. Przez 17 lat Glasgow mogło nie znaleźć się w przewodnikach Michelin, ale to się zmieniło na początku 2021 roku, gdy sprytne podejście Cail Bruich do nowoczesnej kuchni szkockiej zostało w końcu docenione.

Pandemia COVID-19 oczywiście spowolniła regenerację Glasgow, ale w niektórych obszarach dała szansę. W dzielnicy Merchant City, seria barów i restauracji działających pod parasolem Festival Village otrzymała stały dom na świeżym powietrzu. Dalej na wschód, Barras Art and Design – zbiór miejsc do jedzenia, picia i rozrywki – tchnie nowe życie w stuletni Barrowlands Market. Na tyłach Glasgow Green, ze stojakami na rowery elektryczne w pobliżu i zdrową obecnością IPA, sztuki ulicznej, hipsterów i wszystkich innych, można się poczuć jak na Brooklynie.

Glasgow w skrócie

Największe miasto Szkocji zbyt często pozostaje w cieniu swojego rywala, Edynburga, położonego około 40 mil na wschód. Edynburg może mieć flair fringe-festów, ale Glasgow ma charakter – i swawolny urok, który ucieleśnia się w słowie gallus, oznaczającym „śmiały” lub „bezczelny”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *